Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


Leszek Wątróbski
Tak blisko i tak daleko.

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 09, wrzesień 2010

Z Lidią Pietrzyk-Wangełową, prezesem Burgarskiego Oddziału Polskiego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego im. Władysława warneńczyka, rozmawia leszek Wątróbski.

Jak i kiedy doszło do powstania Waszego Oddziału Stowarzyszenia?
W roku 1984 Zdziesława Joakomiwa wraz z  Kazimierzem Majewskim i Barbarą Georgiewą założyli Burgaski Oddział Polskiego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego im. Wł. Warneńczyka w Bułgarii. W skład Oddziału weszło 40 Polek i Polaków. Większość z nas przyjechała do Bułgarii w okresie kryzysu gospodarczego i politycznego w Polsce.
Ja wyjechałam z Polski w roku 1982. Głęboki kryzys, stan wojenny, puste półki, nieszczęśliwa miłość i marzenie o posiadaniu samochodu były przyczyną mojego wyjazdu do pracy w ówczesnej Czechosłowacji. Po dwóch latach nielegalnego zaopatrywania polskiego rynku w deficytowe czeskie towary i czeskiego rynku w polskie, spełniłam swoje pierwsze marzenie – kupiłam 4-letnią Skodę 120 L. Tam też poznałam mojego przyszłego męża, bułgarskiego lekarza, a po dwóch latach wzajemnego odwiedzania się mój los na zawsze związał się z Bułgarią.

Pewnie najgorsze były pierwsze lata…
Nie znałam języka bułgarskiego. Uczyłam się go z życia. Przyjechałam do chrześcijańskiego kraju, a tu nie było wigilii, nie było świąt Bożego Narodzenia. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru