Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Piotr Waleńdzik
Bogactwo treści oktawy Narodzenia Pańskiego

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 12, grudzień 2012

„Święta, święta i po świętach” – któż z nas nie zetknął się z tym lapidarnym stwierdzeniem, wypowiadanym jakże często także przez ludzi wierzących. Z całą pewnością wspomniana fraza zawiera tęsknotę za upływającym czasem, ale także pragnienie, aby przedłużyć świąteczną atmosferę przeżywanych dni. Naprzeciw tym ludzkim oczekiwaniom wychodzi zwyczaj, od wieków obecny w liturgii Kościoła, wydłużający świąteczną radość poprzez oktawę.
Sama nazwa pochodzi z języka łacińskiego, gdzie dies octava oznaczał ósmy dzień przeżywania danego święta. Najwcześniej powstała oktawa Zmartwychwstania Pańskiego, o istnieniu której można dowiedzieć się z homilii do nowo ochrzczonych Asteriusza Sofisty, mnicha z IV wieku żyjącego w Kapadocji. Natomiast początki oktawy uroczystości Bożego Narodzenia, która w Rzymie była znana już w IV wieku, sięgają przełomu VII i VIII wieku. Rozwój tej formy pobożności prowadził do stałego powiększania ilości świąt mających własne oktawy, co z kolei zmusiło do wprowadzenia ich kilkustopniowej klasyfikacji. Reformy kalendarza liturgicznego z 1959 i 1969 roku pozostawiły ten przywilej tylko dwom uroczystościom: Zmartwychwstaniu i Narodzeniu Pańskiemu. Obecnie dni oktawy Wielkanocy traktowane są jako uroczystości, co oznacza, że nie przyjmują one żadnych dodatkowych świąt czy wspomnień, inaczej niż w przypadku oktawy Bożego Narodzenia. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru