Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Jan Kanty Pytel
Nieustająca pieśń chwały

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 02, luty 2013

Z psalmicznego dziedzictwa Izraela
Biblista i czytelnik psalmów kreśli granice w nazwie Izrael. Nie myśli o dzisiejszej nazwie Izrael, która określa jego polityczną niezawisłość i ziemię, która była świętą ojczyzną Jezusa ziemskiego. Sięga do dalekiej przeszłości, kiedy patriarcha Jakub w zmaganiu z nieznajomym Mocarzem otrzymuje nowe imię: Izrael – ten, który „walczy z Bogiem”, zmaga się z Nim, by zatrzymać Go dla siebie i wszystkich pokoleń. Z Jakuba-Izraela popłyną one jak rzeka do brzegu wieczności. To właśnie ten Izrael, oświecony i pouczony przez Ducha Prawdy, „stworzył” Psałterz. Nazwa Psałterz wywodzi się od łacińskiego czasownika psallo – uderzam w struny, gram na instrumencie strunowym i przy tym śpiewam. Izrael w Psałterzu śpiewa pieśni na chwałę Boga, wysławia Go za wielorakie dobra i zapowiada, i obiecuje przyszłe dzieła zbawcze. Język hebrajski ten zbiór psalmów nazywa tehillach – oddychanie. Psalmy są zatem rzeczywiście oddechem Izraela Obietnicy i Izraela Spełnienia. Człowiek oddycha i dlatego żyje. Izrael żyje, bo oddycha; żyje, bo modli się i śpiewa psalmy.
Chrystus, który był obiecanym Potomkiem (por. Rdz 12,7; Ga 3,16) z Izraela co do ciała, też „oddychał” psalmami. Jego życie przepełniało wielkie oddychanie modlitwami psalmicznymi (por. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru