Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Krzysztof Borowiec
Różnorodność form chorału gregoriańskiego

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 02, luty 2013

W styczniowych zamyśleniach nad muzyką w ramach działu „Musica Sacra“ odnieśliśmy się do ogłoszonego 110 lat temu motu proprio Piusa X Tra le sollecitudini. W dokumencie tym papież stawiał chorał gregoriański za wzór muzyki liturgicznej. Możemy mówić, że podejście do chorału gregoriańskiego w Kościele ma charakter dogmatyczny. Traktuje się go jako swego rodzaju aksjomat, który jest niepodważalny. Zachowała się nawet legenda, iż to sam Duch Święty w postaci gołębicy dyktował św. Grzegorzowi Wielkiemu melodie chorałowe, tak że do dziś ten święty papież często przedstawiany jest z gołębicą nad głową jako atrybutem. Nazwany on został pierwszym śpiewem wśród innych równorzędnych śpiewów liturgii rzymskiej. Sobór Watykański II w Konstytucji o liturgii uznał śpiew gregoriański za własny dla liturgii rzymskiej, a w punkcie 117. zalecił reformę liturgicznych ksiąg zawierających chorał. Reforma ta miała dwa kierunki: trudniejszy, odnoszący się do wydań krytycznych, i prostszy, zawierający melodie bardziej przystępne do wykonania: „Należy doprowadzić do końca wydanie autentycznych ksiąg śpiewu gregoriańskiego, a nawet przygotować bardziej krytyczne wydanie ksiąg ogłoszonych już po reformie św. Piusa X. Zaleca się również przygotować wydanie zawierające łatwiejsze melodie do użytku mniejszych kościołów”. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru