Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Jan Hadalski SChr
Święto wiary i młodości

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 07, lipiec-sierpień 2013

Od blisko 30 lat w ustalonym wcześniej miejscu Piotr naszych czasów spotyka się z młodzieżą całego świata. Spotkania te w 1985 roku zainicjował w Rzymie bł. Jan Paweł II jako Światowy Dzień Młodzieży. W lipcu bieżącego roku będzie to już 28. Światowy Dzień Młodzieży. Pewnie na początku nikt się nie spodziewał, że ta nowa wówczas inicjatywa Papieża ujawni tak potężnego ducha wiary w sercach młodych chrześcijan, że – mimo logistycznych trudów – Głowa Kościoła katolickiego porwie ku Chrystusowi takie rzesze chrześcijańskiej młodzieży podczas tej swoistej pielgrzymki wiary. Każde z tych spotkań objawia się jako ogólnoświatowe święto wiary i młodości. Każdemu z nich przyświeca też specjalne papieskie przesłanie, omawiane w specjalnym orędziu na Światowy Dzień Młodzieży.
A Duch tchnie, kędy chce… Kiedy Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca (2 kwietnia 2005), niespełna rok wcześniej przygotowawszy kolejne orędzie pt. „Przybyliśmy oddać Mu pokłon”, na Światowy Dzień Młodzieży w 2005 r. do Kolonii pojechał jego następca, Benedykt XVI. Wówczas papież o niemieckich korzeniach, o jakże innej osobowości, bardziej intelektualista niż duszpasterz, podjął pielgrzymkę do kraju, z którego się wywodził. Wielu obserwatorów zastanawiało się, jak zostanie tam przez młodzież przyjęty, jakie duchowe owoce w młodych sercach i umysłach pozostawi?
Jakże podobnej, analogicznej sytuacji można dopatrzeć się przy okazji tegorocznego Światowego Dnia Młodzieży! Tradycyjne orędzie na ów Dzień przygotował Benedykt XVI, nadając mu tytuł „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody (Mt 28,19)”, ale z tym przesłaniem do Rio de Janerio w Brazylii udaje się jego następca, papież Franciszek, papież, który na Stolicę Piotrową przybył właśnie z Ameryki Południowej. I tym razem nie brakuje pytań o to, co papież powie młodzieży i jak zostanie przyjęty w Brazylii. Oczekiwania są duże, kredyt zaufania jeszcze większy. Nawet Brazylijczycy, znani ze swoich animozji do sąsiadów z kraju Maradony, mówią, że Franciszek to pierwszy Argentyńczyk, którego pokochali wszyscy Brazylijczycy…
Zapewne papież Franciszek, uwrażliwiający współczesny Kościół i świat na najbardziej potrzebujących, szukających Chrystusa, doskonale, w swoim stylu duszpasterskim wpisze się w przesłanie przygotowane jeszcze przez poprzednika, a który w Roku Wiary przypomina młodym chrześcijanom nakaz misyjny Kościoła i potrzebę nowej ewangelizacji: „również wy, drodzy młodzi, włączajcie się w ten zryw misyjny całego Kościoła: ukazywanie Chrystusa jest najcenniejszym darem, jaki możecie uczynić innym”. Kościół jest przecież jeden – Chrystusowy, posłany do całego świata, ale jak bardzo w wielu rejonach współcześnie brakuje autentycznego entuzjazmu wiary. Oby papież pochodzący z Ameryki Łacińskiej, wracając do Rzymu z tegorocznego Światowego Dnia Młodzieży, przywiózł wiele tego entuzjazmu również do starej Europy!
Na czas wakacji, urlopów życzę naszym Czytelnikom pięknego, pożytecznego przeżycia czasu, który Opatrzność nam daje.

Uwaga! To jest tylko jeden artykuł z miesięcznika "Msza Święta". Pozostałe przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru