Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Krzysztof Filipowicz
W orbicie łaski, czyli słowo o sakramentach

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 11, listopad 2013

Sakramenty są znakami, czynnościami symbolicznymi. Dzięki temu mogą mocno oddziaływać na wyobraźnię i ukazywać głębszy sens życia, odnosząc je do wyższej rzeczywistości. Oczywiście, katolickie rozumienie czynności symbolicznych odnosi zawsze do Boga w „punktach węzłowych” ludzkiego życia. Katechizmy różnych epok, definiując sakrament, koncentrowały się na trzech elementach: znak zewnętrzny, wewnętrzna łaska, ustanowienie przez Chrystusa. Przykładowa definicja mogłaby brzmieć następująco: „Sakramenty są ustanowionymi przez Chrystusa znakami, które przez ich spełnienie udzielają wewnętrznej łaski”.

Znak sakramentalny
Chodzi tutaj o znak, czynność, która podpada pod zmysły. Znak sakramentalny nie jest rzeczywistością statyczną, ale zazwyczaj wskazującą, czymś, co się dokonuje pomiędzy szafarzem sakramentu, a tym, kto go otrzymuje najczęściej w ramach wspólnoty. Sakramentalna czynność składa się zazwyczaj ze słów (formuła sakramentalna) i gestu (sposób udzielania) związanego z jakąś materią. Klasycznym przykładem jest tutaj chrzest, gdzie woda, najlepiej naturalna, jest materią, a słowa: „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” formą chrztu. Chrzest jest tutaj o tyle dobrym przykładem, gdyż jego forma i materia pozostały niezmienne, choć sam obrzęd przybierał różne formy w historii Kościoła. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru