Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Krzysztof Filipowicz
Rzecz o metanoi

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 02, luty 2015

Grecki oryginał Ewangelii według św. Marka na wezwanie do nawrócenia używa słowa metanoiete, zaś słowo metanoja (metanoia) stało się synonimem nawrócenia. Grecki źródłosłów, choć bezsprzecznie pozostaje w ścisłych relacjach z bliskoznacznym „nawracajcie się”, oznacza mimo wszystko coś innego, a mianowicie przemianę umysłu. Łatwo zatem zauważyć, że metanoja nie posiadała początkowo sensu religijnego, a raczej intelektualno-duchowy i jako taka znana była dobrze wielkim systemom filozoficznej Grecji. Uprawianie filozofii odbywało się niejednokrotnie w łonie jakiejś szkoły, która posiadała sprecyzowany kodeks etyczny. Gwoli dokładności należy dodać, że tego terminu używano także na oznaczenie żalu i skruchy. Z czasem słowo to nabrało charakteru religijnego i jako takie występuje w chrześcijańskiej teologii. Najczęściej metanoję rozumie się jako trwałe nawrócenie ze złej drogi postępowania, zerwanie z grzechem i zwrócenie się ku Bogu. Metanoja jest zatem aktem i procesem moralnym, zachodzącym w głębiach ludzkiej duszy, psychiki i sumienia. Ta wewnętrzna zmiana zakłada skruchę i pokutę i zostaje osiągnięta przy współpracy z łaską Bożą.

Wezwanie do nawrócenia w Starym Testamencie
Pierwsze słowa wzywające człowieka do powrotu do Boga zabrzmiały właściwie już w Raju: „Gdzie jesteś?” – usłyszał Adam po grzechu pierworodnym (Rdz 3,9). (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru