Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Jarosław Staszewski SChr
Włócznia św. Maurycego

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 02, luty 2016

W grudniowym numerze „Mszy Świętej” pisałem o tysiącletnim relikwiarzu krzyża świętego odnalezionym na wyspie Jeziora Lednickiego i uznawanym za dar cesarza Ottona III dla Bolesława Chrobrego z okazji zjazdu gnieźnieńskiego w 1000 roku. Relikwie męki Pańskiej, jako najważniejsze pamiątki chrześcijaństwa, otaczane były w średniowieczu czcią nieporównywalnie większą od innych relikwii. Posiadanie relikwii męki Pańskiej było najwyższym przywilejem. Wierzono, że sprowadzają one błogosławieństwo i chronią przed niebezpieczeństwem. Ofiarowanie Bolesławowi Chrobremu relikwii męki Pańskiej było ze strony cesarza aktem religijnym i państwowym. Cesarz pragnął, aby łaska Boża towarzyszyła poczynaniom księcia Bolesława i żeby cieszyli się nią poddani księcia. W oczach Ottona Bolesław zasłużył także na cesarską łaskę i przyjaźń, czego symbolem miał być drugi dar dla księcia Polan – włócznia św. Maurycego z osadzonym w jej ostrzu gwoździem z krzyża Pańskiego. W porządku państwowym wręczenie włóczni było obietnicą korony. 

Dlaczego włócznia św. Maurycego stała się tak ważnym symbolem religijnym i jednocześnie atrybutem najwyższej władzy? Tradycja utożsamia ją z tak zwaną Włócznią Przeznaczenia, którą Longinus przebił bok ukrzyżowanego Chrystusa. Wierzono, że przechowana przez pierwszych chrześcijan i przekazywana z pokolenia na pokolenie dotarła do Egiptu. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru