Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Janusz Królikowski
Ochłoda, żywa woda, utulenie

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 04, kwiecień 2018

In labore requies,

In aestu temperies,

In fletu solatium.

W pracy Tyś ochłodą,

W skarze żywą wodą,

W płaczu utulenie.

 

Czwarta zwrotka sekwencji Veni Sancte Spiritus za pośrednictwem trzech antytez przejrzyście i wnikliwie ilustruje i obejmuje niemal cały rozległy bieg życia ludzkiego. Życie człowieka można potraktować jako ciąg wydarzeń rozgrywających się między pracą i ochłodą (w oryginale łacińskim także odpoczynkiem, wytchnieniem), między skwarem i dającą orzeźwienie wodą, między płaczem i utuleniem (pociechą). Ten ciąg pokazuje, że życie człowieka jest pełne napięć, w których manifestuje się dramatyczność ludzkich doświadczeń i ma miejsce ciągłe zmaganie się z codziennością.

 

Dialektyka ludzkiej

codzienności

„Praca i odpoczynek” wpisują się w rytm kosmiczny dnia i nocy, czuwania i snu, pracy i świętowania. Te doświadczenia odsyłają do dialektyki zmęczenia i wytchnienia na głębszym poziomie, to znaczy na poziomie duszy. Także duszę – tak samo jak ciało – a może nawet jeszcze bardziej dotykają ciężkie problemy i wyzwania, przy czym doznaje ona wytchnienia, gdy udaje się jej znaleźć rozwiązanie pojawiających się problemów. Doznaje ona wówczas spoczynku i wytchnienia, które człowiek odczuwa za pośrednictwem posiadanych władz duchowych, zyskując zapał do podejmowania kolejnych problemów i wyzwań.

„Skwar i żywa woda” również są doświadczane przez człowieka w biegu roku, gdy zmieniają się jego pory, a wraz z nimi rosną temperatury, stając się nawet nieznośne. (...)

Uwaga! To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru