Msza Święta - miesięcznik biblijno-liturgiczny

« powrót do numeru


ks. Jan Hadalski SChr
Serce serc

Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 06, czerwiec 2018

Niezmiennie każdego roku czerwcowa liturgia i pobożność gromadzi nas wokół Jezusowego Serca, które jawi się jako czytelny znak miłości Pana Boga do człowieka. On pierwszy nas umiłował i dokonał wielkich rzeczy dla naszego zbawienia. Jak wielkich, podpowiada właśnie Jezusowe Serce: cierpiące i umierające z powodu naszych grzechów, włócznią przebite, by z krwią i wodą wylać niewyczerpane zdroje łaski. Szczególnym punktem tej czerwcowej liturgii jest uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Do lepszego poznania i przyjęcia prawdy o Bożej miłości ukrytej w Jezusowym Sercu zachęcali nas nie tylko święci mistycy, ale także Magisterium Kościoła, zwłaszcza papieże ostatnich wieków.

Warto już dziś przypomnieć, że w czerwcu przyszłego roku minie 120 lat od aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego Boskiemu Sercu Pana Jezusa (11 czerwca 1899), do jakiego cały Kościół wezwał papież Leon XIII. W wydanej wówczas encyklice „Annum sacrum” podkreślił, że poświęcenie rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa jest „koroną i szczytem wszystkich hołdów, jakie kiedykolwiek były Mu oddawane” (n. 1). Ów doniosły papieski dokument dalej wyjaśnia, że poświęcenie to jest aktem należnym Chrystusowi, Odkupicielowi rodzaju ludzkiego, ze względu na to, kim On sam jest i czego dokonał dla dobra wszystkich ludzi. Naukę o kulcie Najświętszego Serca Pana Jezusa pogłębiali kolejni papieże, polecali też okresowe ponawianie aktu poświęcenia.

Dokonane w 1899 roku poświęcenie rodzaju ludzkiego Sercu Pana Jezusa jest uznawane za niezwykle doniosły krok w dziejach Kościoła, a każde ponawianie tego aktu (przypomnijmy: papież powiązał jego modlitewną treść z Litanią do Serca Pana Jezusa) do dzisiaj zachowuje głębokie znaczenie. Jakże aktualne pozostają słowa Leona XIII: „Do Niego więc trzeba się uciekać, bo On jest Drogą, Prawdą i Życiem. Jeżeli się zbłądzi, należy wrócić na prawdziwą Drogę. Jeżeli ciemności opanowały umysł, należy je rozproszyć światłem Prawdy. Jeżeli śmierć nas ogarnia, trzeba przylgnąć do Życia” („Annum sacrum” n. 5). Zaś bliższy naszym czasom papież Jan Paweł II, idąc za tą myślą, wyjaśnia: „Serce Zbawiciela zachęca, aby zwrócić się ku miłości Ojca, który jest źródłem wszelkiej prawdziwej miłości […]. Od Ojca, bogatego w miłosierdzie i współczucie, Jezus nieustannie otrzymuje miłość, którą obdarza ludzi. W Jego Sercu objawia się zwłaszcza wielkoduszność Boga wobec grzesznika. W odpowiedzi na grzech Bóg nie umniejsza swojej miłości, ale rozszerza ją w geście miłosierdzia, który przeradza się w inicjatywę odkupienia” (Orędzie na stulecie poświęcenia ludzkości Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, 1999). W podobnym tonie Papież-Polak wzywa wszystkich wiernych, aby gorliwie pielęgnowali kult Najświętszego Serca Pana Jezusa, przystosowując go do naszych czasów, aby dzięki temu mogli nieustannie czerpać z jego niezgłębionych bogactw i umieli z radością na nie odpowiadać, miłując Boga i braci, znajdując pokój, wchodząc na drogę pojednania i umacniając swą nadzieję, że kiedyś będą żyć pełnią Boga we wspólnocie z wszystkimi świętymi.

Trudno na kilkudziesięciu stronach „Mszy Świętej” opisać bezgranicznie wielką miłość Boga do człowieka, ale zachęcam do lektury czerwcowych artykułów, może pomogą przytulić się do Jezusowego Serca. I pozwólmy, aby Jego Serce wypełniło nasze ludzkie serca.

 

Uwaga! To jest tylko jeden artykuł z miesięcznika "Msza Święta". Pozostałe przeczytasz w numerze dostępnym w Wydawnictwie Hlondianum:

« powrót do numeru